Rok wykonania zlecenia:
2019
Destynacja:
Grecja
Wyzwania:
Nieoczekiwana zmiana realiów zlecenia
Potrzeba błyskawicznego reagowania kryzysowego
Otrzymaliśmy zlecenie dostarczenia towaru na prom towarowy mający odpływać z portu zlokalizowanego na południu Francji. Po punktualnym dotarciu na miejsce w celu rozładunku nasz kierowca zorientował się, że od armatora otrzymał błędne dane wypłynięcia promu, który był już na morzu. Uruchomiliśmy nasz sztab kryzysowy, otrzymaliśmy informację o kolejnym porcie we Włoszech, w którym miał cumować prom przed wypłynięciem w rejs w kierunku południowej Afryki. Czasu było na styk, jednak udało nam się “dogonić” prom i dokonać zakończonego sukcesem załadunku we Włoszech.
Rok wykonania zlecenia:
2018
Destynacja:
Grecja
Wyzwania:
Trudny teren górski
Potrzeba przeładunku towaru na lżejsze auta celem dowiezienia
Zlecenie wymagało od nas dostarczenie towaru pod samą turbinę wiatrową na wysokości ponad 2000 m. n.p.m. Po dokonaniu rekonesansu doszliśmy do wniosku, że dojazd pod samą turbinę nie jest możliwy z pomocą ciężkiego auta dostawczego. Uzbrojeni w tę wiedzę zorganizowaliśmy przeładunek u podstawy zbocza górskiego, podczas którego towar został przeniesiony na auto dostawcze typu “blaszka” i bezpiecznie dowieziony w wymagane miejsce.
Rok wykonania zlecenia:
2020
Destynacja:
Norwegia
Wyzwania:
Klient zlecający transport nie znał docelowej destynacji
Zawsze staramy się o krok wyprzedzać rzeczywistość i rozwiązywać problemy zanim się one pojawią. Tak i było w przypadku transportu, którego docelową destynacją miała być Norwegia. Klient zlecający transport nie wiedział o tym i był przekonany, że transport miał trafić do Polski. Skontaktowaliśmy się z odbiorcą i już po zadaniu kilku pytań stało się jasne, że Polska nie ma być docelowym miejscem rozładunku – ma nim być Norwegia, a przewożenie towaru po Polsce będzie stratą czasu i przepalaniem budżetu. Dlatego zaproponowaliśmy naszemu klientowi zmienioną trasę transportu, rozwiązującą problem, który jeszcze nie powstał.
Rok wykonania zlecenia:
2020
Destynacja:
Włochy
Wyzwania:
Brak dojazdu na kołach do miejsca rozładunku
Zawsze staramy się o krok wyprzedzać rzeczywistość i rozwiązywać problemy zanim się one pojawią. Tak i było w przypadku transportu, którego docelową destynacją miała być Norwegia. Klient zlecający transport nie wiedział o tym i był przekonany, że transport miał trafić do Polski. Czasem nasi logistycy i kierowcy muszą wykazac nie lada kreatywnością i determinacją aby dostarczyć towar w wymagane miejsce. Taki scenariusz miał miejsce, kiedy zostaliśmy zapytani przez klienta o możliwość dostawy towaru na jedną z weneckich wysp, którą charakteryzuje brak możliwości dojazdu na kołach lub wykorzystania promu towarowego. Po krótkiej analizie przyjęliśmy zlecenie i aby mu sprostać, zorganizowaliśmy naszemu kierowcy dwie masywne gondole, które które po dotarciu na miejsce były gotowe do załadunktu towaru i wózka paletowego. Po krótkim i bardzo relaksującym rejsie gondolą, kierowca wyładował towar na wyspie. się z odbiorcą i już po zadaniu kilku pytań stało się jasne, że Polska nie ma być docelowym miejscem rozładunku – ma nim być Norwegia, a przewożenie towaru po Polsce będzie stratą czasu i przepalaniem budżetu. Dlatego zaproponowaliśmy naszemu klientowi zmienioną trasę transportu, rozwiązującą problem, który jeszcze nie powstał.
Rok wykonania zlecenia:
2021
Destynacja:
Włochy
Wyzwania:
Brak możliwości rozładunku w miejscu dostawy
Potrzeba błyskawicznego reagowania kryzysowego
To miał być jeden z wielu standardowych przewozów dla jednego z naszych stałych klientów. Przewoziliśmy rolkę kabla o wadze całkowitej trzech ton. Na miejscu miała czekać firma zewnętrzna mająca pomóc w rozładunku towaru. Po dojechaniu na miejsce niestety okazało się, że firma, która zobowiązała się rozładować towar nie dotrzymała słowa. Nasz klient nie ukrywał niezadowolenia i przepraszał na za powstałe zamieszanie. Lubimy takie sytuacje, pozwalają nam się wykazać. Naszemu działowi obsługi transportu zajęło jedynie 2 godziny odnalezienie podwykonawcy operującego dźwigiem, który w zaledwie 5 godzin zjawił się na miejscu rozładunku ze sprzętem pozwalającym na rozładunek towaru. Po raz kolejny mogliśmy uchronić naszego klienta przed sratą czasu, środków i nerwów
Rok wykonania zlecenia:
2021
Destynacja:
Włochy
Wyzwania:
Brak możliwości rozładunku w miejscu dostawy
Potrzeba błyskawicznego reagowania kryzysowego
To miał być jeden z wielu standardowych przewozów dla jednego z naszych stałych klientów. Przewoziliśmy rolkę kabla o wadze całkowitej trzech ton. Na miejscu miała czekać firma zewnętrzna mająca pomóc w rozładunku towaru. Po dojechaniu na miejsce niestety okazało się, że firma, która zobowiązała się rozładować towar nie dotrzymała słowa. Nasz klient nie ukrywał niezadowolenia i przepraszał na za powstałe zamieszanie. Lubimy takie sytuacje, pozwalają nam się wykazać. Naszemu działowi obsługi transportu zajęło jedynie 2 godziny odnalezienie podwykonawcy operującego dźwigiem, który w zaledwie 5 godzin zjawił się na miejscu rozładunku ze sprzętem pozwalającym na rozładunek towaru. Po raz kolejny mogliśmy uchronić naszego klienta przed sratą czasu, środków i nerwów